
Sesja ciążowa Gosi
W przedświątecznym zabieganiu znalazłam jeszcze chwilkę na sesję Gosi, która czekała wtedy na narodziny synka.
W przedświątecznym zabieganiu znalazłam jeszcze chwilkę na sesję Gosi, która czekała wtedy na narodziny synka.
Dziś odwiedziłam wspaniałych ludzi w niezwykle pięknym miejscu.
Agata, Mateusz, ich rudy kocur i magiczny leśny domek. Już lada dzień zagości w nim ktoś jeszcze :)